Uwaga, pijak za kierownicą. 41-latek dwukrotnie zatrzymany w weekend
Policjanci z Radomska w miniony weekend dwukrotnie zatrzymali tego samego mężczyznę, który kierował samochodem będąc pod wpływem alkoholu. Wyeliminowanie pijanego 41-latka z ruchu drogowego było możliwe dzięki czujności innych osób. O dalszym losie radomszczanina zadecyduje sąd.
Do pierwszego zatrzymania 41-latka doszło w nocy z 13 na 14 lipca. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że spod sklepu mieszczącego się przy ulicy Narutowicza w Radomsku, nietrzeźwy mężczyzna próbuje odjechać samochodem.
Dzięki zaangażowaniu świadków, policjanci szybko zatrzymali mężczyznę, który w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Po wykonaniu czynności służbowych i sporządzeniu dokumentacji 41-letni radomszczanin wrócił do domu. Kolejnej nocy dyżurny został powiadomiony, że na obwodnicy Radomska, kierowca volkswagena caddy podczas kończenia manewru wyprzedzania BMW uszkodził ten pojazd. Zgłaszający próbował zmusić kierowcę volkswagena do zatrzymania. Jednak bezskutecznie. Wówczas nawiązał kontakt telefoniczny z dyżurnym komendy, cały czas podawał lokalizację swoją oraz sprawcy kolizji. Dyżurny w tym czasie zadysponował do działań policyjny patrol. Funkcjonariusze jadący ulicą Narutowicza w Radomsku zauważyli dwa pojazdy, które gwałtownie skręciły z ulicę Piramowicza. Natychmiast rozpoczęli pościg za opisywanym wcześniej caddym. Dynamiczne działania mundurowych doprowadziły do zatrzymania volkswagena – informuje nadkomisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Jak się okazało, w aucie tym podróżowała nietrzeźwa para. Policjanci byli zaskoczeni, kiedy za kierownicą osobówki kolejny raz zobaczyli 41-letniego radomszczanina. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponownie ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna ten, chcąc uniknąć odpowiedzialności próbował mundurowych wprowadzić w błąd podając nie swoje dane osobowe.
Para podczas przeprowadzania interwencji popełniła szereg wykroczeń. W związku z powyższym, zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje prawnokarne. Nietrzeźwy 41-latek trafił do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty: podwójnego kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli, spowodowanie kolizji oraz inne wykroczenia. Za takie zachowanie grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Na kanwie tego zdarzenia policjanci przypominają, że zgodnie z artykułem 178b Kodeksu karnego „kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5″.
Niestety wciąż zdarzają się kierujący, którzy z różnych powodów, nie zatrzymują się do kontroli drogowej i próbują uciekać. Takie osoby nie dość, że popełniają przestępstwo, to jeszcze narażają siebie i innych użytkowników dróg na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia – dodaje nadkomisarz Wlazłowska.
Radomszczańscy policjanci składają podziękowania osobom, które wykazały się czujnością oraz postawą godna naśladowania. Przypominają również, że każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej wynikający z treści artykułu 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Ujętą osobę należy niezwłocznie przekazać policji.
Dbajmy o wspólne bezpieczeństwo. Dzwoniąc pod numer 112, nawet anonimowo, można powiadomić najbliższą jednostkę policji o każdym niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każdy sygnał.
Czytaj też: Kierowca dostawczaka nie zachował bezpiecznej odległości na A1