Alarm i straż w szpitalu. Przyczyną była przypalona potrawa

Reklama

Głośne syreny, alarm, wozy Straży Pożarnej przed Szpitalem Powiatowym w Radomsku. Na szczęście to tylko fałszywy alarm przeciwpożarowy.


Szpital jest jednym z kilkudziesięciu budynków w naszym powiecie, objętych systemem sygnalizacji alarmowej. W sytuacjach zagrożenia, służby są wzywane automatycznie. Tym razem nie było potrzeby ewakuacji pacjentów i pracowników – tłumaczy Marek Jeziorski z KP PSP w Radomsku.

Przyczyną całego zamieszania była przypalona potrawa w kuchence mikrofalowej na oddziale rehabilitacji neurologicznej. System monitoringu pożarowego zadysponował na miejsce 4 jednostki straży. Po sprawdzeniu i upewnieniu się, że nie ma zagrożenia strażacy wrócili do jednostki.


Czytaj też: Pijany jechał skuterem. Miał ponad 2,5 promila

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD