HENRYK SIEMIRADZKI – CZĘŚĆ HISTORII STRZAŁKOWA

Mieszkańcy Strzałkowa kultywują nie tylko lokalne tradycje, ale i pamiętają o wielkich osobistościach, które miały związek z tą podradomszczańską miejscowością znajdującą się na trenie gminy Radomsko. Wymiernym tego przykładem było uczczenie 115. rocznicy śmierci malarza Henryka Siemiradzkiego.
Henryk Siemiradzki nie jest anonimową postacią dla strzałkowian. W sierpniu 1884 zakupił dworek w Strzałkowie wraz z dużym ogrodem oraz okolicznym folwarkiem. Tereny te obejmowały około 364 hektary. Józef Dużyk w biografii malarza zaznaczył, iż w Strzałkowie dworek istniał już w połowie XIX wieku, nie został on więc wybudowany bezpośrednio przez Siemiradzkiego. Poprzednimi właścicielami dworku była rodzina Biedrzyckich. Zakup miejscowości Strzałków wraz z otaczającym ją terenem nie był zupełnym przypadkiem. W odległej o kilka kilometrów Dziepółci mieszkała siostra malarza, Maria.
Mając powyższe na uwadze, a przede wszystkim to, iż wszem i wobec należy przypominać o związku Siemiradzkiego ze Strzałkowem tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich postanowiło uczcić postać malarza.
Sposobnością była 115. rocznica śmierci Henryka Siemiradzkiego. O odpowiednią oprawę zadbało KGW ze Strzałkowa i miejski teatr „Źródło” z Radomska.
Wydarzenie rozpoczęło się od złożenia kwiatów pod tablicą upamiętniającą Henryka Siemiradzkiego, znajdującą się w strzałkowskim kościele. Następnie uczestnicy wydarzenia udali się do dworku zakupionego przez malarza. Najpierw zatrzymano się przy kilkusetletniej lipie, pod którąś Siemiradzki lubił przesiadywać. Następnie, na schodach pałacu zaprezentowano przedstawienie. Czytano m.in. fragmenty biografii malarza, deklamowano wiersze. Organizatorzy zadbali też o poczęstunek – były domowe wypieki oraz przysmaki z grilla.