POMOC SPOŁECZNA SIĘ WYKRWAWIA…
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomsku przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji „Pomoc społeczna się wykrwawia”. Dziś, oddają krew i pomagają tym samym ratować ludzkie życie. Zwracają jednocześnie uwagę na sytuację pracowników pomocy społecznej. Pracownicy MOPS w Radomsku postulują także o podwyżki płac.
Na oddanie krwi zdecydowało się 8 pracowników, około 30 korzysta natomiast z przysługującego urlopu na żądanie.
Jak zauważa Roman Kołodziejski, przewodniczący Komisji Zakładowej Związków Zawodowych „Solidarność” przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Radomsku dzisiejsza akcja jest kolejną odsłoną ogólnopolskiego protestu. – Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie chce rozmawiać ze stroną pracowniczą, dlatego zdecydowaliśmy się na protest – wyjaśnia. – Pracownik socjalny uszeregowany jest przez władze, jako ten który musi wszystko brzydko mówiąc pozamiatać. To nie jest tak. Mówi się nam, że możemy zmienić pracę i iść na przykład pracować na kasie w sklepie. Tyle tylko, że pani z kasy nie przyjdzie i nie będzie pracowała jako pracownik socjalny – dodaje.
Głównym postulatem protestujących jest wprowadzenie zmian legislacyjnych w ustawach o pomocy społecznej, świadczeniach rodzinnych i wspieraniu rodziny. Innym słowy pracownicy socjalni domagają się wprowadzenia nowego przepisu w ustawie o pomocy społecznej dotyczącego udzielenia płatnego urlopu dla poratowania zdrowia w wymiarze 6 miesięcy raz na 5 lat (dla pracowników socjalnych, asystentów rodziny, koordynatorów pieczy zastępczej), wprowadzenia dodatku terenowego dla asystentów rodzin, zapewnienie uczestnictwa w szkoleniach z zakresu podnoszenia bezpieczeństwa osobistego, podwyżki minimalnego wynagrodzenia w poszczególnych kategoriach zaszeregowania w wysokości 1000 złotych.