REFORMA OŚWIATY W POWIECIE: DWUZMIANOWOŚĆ I SEGREGACJA UCZNIÓW?

Przygotowana przez polski rząd reforma oświaty będzie miała poważne konsekwencje dla samorządu powiatu radomszczańskiego. I nie chodzi o pieniądze, ale o organizację sieci szkół. Choć władze powiatu wypowiadają się na ten temat ostrożnie, istnieje zagrożenie, że w niektórych placówkach będzie konieczne wprowadzenie nauki w systemie dwuzmianowym. Może też dojść do „segregacji uczniów”.
Podczas dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu radni przyjęli uchwałę w sprawie projektu dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych i specjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą „Prawo oświatowe”. Mimo, iż uchwała została przyjęta jednogłośnie, nie brakowało wątpliwości.
– Najgorsze jest to, że trzeba będzie uczniów segregować. Szkoły będą zabiegały o najlepszych uczniów, natomiast ci, którzy dotychczas mieli szansę dostać się do liceum, czy technikum, po reformie będą musieli szukać innych szkół. W ten sposób nie będzie realizowane podstawowe prawo, jakim jest równy dostęp do oświaty – zauważa radny Fabian Zagórowicz (Klub Radnych Powiat 2018).
Wszystko przez to, że po likwidacji gimnazjów, w szkołach średnich dojdzie do przeludnienia. Według radnego Pawła Chybalskiego (PiS), nie powinno to stanowić problemu. – Nie widzę tutaj żadnego problemu, ponieważ zawsze można wprowadzić dwuzmianowość. Za uczniem idą pieniądze. Nawet, jeśli w samorządzie powiatowym zwiększy się liczba uczniów, pójdą też za tym dodatkowe środki finansowe – mówi radny Paweł Chybalski. W powiecie subwencja się zwiększy, natomiast w gminach prawdopodobnie zmniejszy się i to aż o 1/9. – Widzę ten problem, ale w gminach też są radni oraz zarządy gmin i powinni skutecznie zmierzyć się z tym tematem – dodaje radny.
Optymistycznie do reformy oświaty nie podchodzi radny Arkadiusz Ciach (SLD). Według niego jest ona źle przygotowana. – Reforma ta dotknie każdego – uczniów, rodziców oraz samorządy. Gminy będą musiały zrekompensować w jakiś sposób mniejszą subwencję. Najprawdopodobniej zmniejszą środki na inwestycje. Jest to szkodliwa reforma, nieprzemyślana – mówi Arkadiusz Ciach. Jak radny komentuje wypowiedź radnego Pawła Chybalskiego? – Pan Paweł Chybalski nie wie, co mówi. Niech mu Pan Bóg wybaczy – skwitował radny Ciach.
Odpowiedzialna za powiatową oświatę, członek zarządu powiatu Urszula Rorat nie ukrywa, że wdrażanie reformy nie będzie łatwe. Starosta Andrzej Plutecki wypowiada się na ten temat nieco ostrożniej. – Wdrażanie reformy na pewno będzie się wiązać z utrudnieniami, ale niestety nie mamy innego wyjścia. Ustawa została już uchwalona i reforma stała się faktem. Będziemy musieli się z tą reformą zmierzyć. Jeśli chodzi o naukę w systemie dwuzmianowym, to chcielibyśmy takiej sytuacji uniknąć. Będziemy robili wszystko, aby do tego nie doszło. Od kształcenia w systemie zmianowym wszyscy już się odzwyczaili. Nie chcemy powrotu do starych czasów. Będziemy się starali tak zorganizować naukę, aby dwuzmianowość nie musiała obowiązywać w naszych szkołach – zapewnia starosta A.Plutecki.