SZKOŁA W DZIEPÓŁCI NIE BĘDZIE ZLIKWIDOWANA

Zakończyła się Batalia o Szkołę Podstawową im. Janusza Korczaka w Dziepółci. Przypomnijmy, pierwsza informacja o zlikwidowaniu placówki pojawiła się w listopadzie ubiegłego roku. Na reakcję rodziców nie trzeba było długo czekać. Rodzice, mieszkańcy Dziepółci i Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły w Dziepółci podjęli walkę o zatrzymanie szkoły. – To jedyne miejsce które nas jednoczy. Nasi uczniowie odnoszą sukcesy naukowe, mamy stypendystów ogólnopolskich. Nasza młodzież wygrała konkurs na temat wiedzy o Unii Europejskiej i pojechała do Brukseli. Szkoła kształci na wysokim poziome. Klasy są nieliczne, dzięki temu nauczycielowi jest łatwiej pracować z uczniami. Obok szkoły jest też plac zabaw. Budynek jest w dobrym stanie. Nie można oszczędzać na dzieciach. Jeśli nie będzie mieszkańców, nie będzie gminy- mówił Robert Zasada, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły w Dziepółci. Jak tłumaczył wójt gminy Radomsko Roman Radczyc likwidacja szkoła podyktowana była wzrastającymi kosztami utrzymania placówki. W lutym szkołę odwiedził Łódzki Kurator Oświaty, który wydał negatywną opinię w sprawie likwidacji szkoły.
Łódzkie Kuratorium Oświaty negatywnie zaopiniowało zamiary likwidacji szkół w Lgocie Wielkiej, Radomsku oraz Masłowicach. Jak zapowiedział wójt Roman Radczyc, gmina nie będzie odwoływać się od tej decyzji.
Czytaj więcej: RODZICE WALCZĄ O SZKOŁĘ