„ŻÓŁTE PULSUJĄCE” W PROKURATURZE

Reklama

Jak się okazuje, pomysł zamontowania aktywnych znaków oraz żółtego pulsującego światła na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Tysiąclecia w Radomsku nie przypadł mieszkańcom do gustu. „Moim zdaniem to niepotrzebny wydatek, ale czy ktoś w ogóle bierze pod uwagę moje zdanie?”, „ Światła pulsacyjne to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Poskutkują tak samo, jak znak STOP. Tu potrzebne są radykalne rozwiązania typu rondo bądź pełna sygnalizacja świetlna, a nie półśrodki, które nic nie dadzą”. To tylko niektóre komentarze naszych Czytelników. Jeden z mieszkańców poszedł o krok dalej. Swoje niezadowolenie wyraził kierując sprawę do prokuratury.

O decyzji Zarządu Powiatu Radomszczańskiego, podjętej na skutek wniosku złożonego przez radnego Arkadiusza Ciacha, a dotyczącego m.in. zamontowania „żółtego pulsującego” na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Tysiąclecia pisaliśmy na łamach „Pomiędzy Stronami” z 17 sierpnia tego roku oraz na naszym portalu www.pulsradomska.pl. Czytelnicy komentując decyzję Zarządu Powiatu podnosili, że zamontowanie takiego światła to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Podkreślali, że jedynym sposobem na poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu jest montaż pełnej sygnalizacji świetlnej lub budowa ronda. Jedna z Czytelniczek przesłała nawet zdjęcia mini rond, jakie znajdują się w innych miastach, a które jej zdaniem wpływają na poprawę bezpieczeństwa.
Znalazł się i taki mieszkaniec, który poszedł o krok dalej. Nie zgadzając się z decyzją urzędników ze starostwa sprawę skierował do organów ścigania. – Moim zdaniem jest to bzdurna decyzja. Dlatego do Prokuratury Rejonowej w Radomsku złożyłem stosowne pismo – usłyszeliśmy od naszego Czytelnika. „(…) decyzja ta dowodzi, że albo radni nie znają istoty rzeczy i błądzą, albo wykazują złą wolę w jednoznacznym i ostatecznym rozwiązaniu tego problemu” – podnosi w dokumencie.
Mieszkaniec w rozmowie z nami wskazuje na dwa sposoby poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ulic Tysiąclecia i Wyszyńskiego. – Pierwszy, w wersji oszczędnościowej, to ułożenie na przejściach dla pieszych na ulicy Tysiąclecia, przed skrzyżowaniem z ulicą Wyszyńskiego, wybrzuszeń. Moim zdaniem przyczyni się to do tego, że jadący ulicą Tysiąclecia będą musieli w tym miejscu zwolnić. Druga wersja, której radni powiatowi nie chcą przyjąć do wiadomości, to budowa w tym miejscu ronda lub ustawienie świateł, za pomocą których będzie regulowany ruch. Powiem wprost. Podjęta przez Zarząd Powiatu decyzja o montażu żółtego pulsującego światła to igranie z losem i narażanie kierowców na niebezpieczeństwo. Tym bardziej, że ta zmiana będzie już szóstą z kolei, ale nadal nie poprawi w tym miejscu bezpieczeństwa – podkreśla.

Więcej w papierowej wersji dwutygodnika „Pomiędzy Stronami” z 31 sierpnia 2017 r.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD