150 TYSIĘCY WYRZUCONE W BŁOTO, CZY POCZĄTEK DROGI DO REKREACJI PRZEZ WIELKIE „R”?

Reklama

– Moim zdaniem te pieniądze wyrzucamy w błoto, w bardzo muliste błoto – twierdzi radny Robert Lewandowski (FSG).  – Nic bardziej mylnego. Ktoś, kto tak mówi jest bardzo krótkowzroczną osobą i nie chce wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców – ripostuje radny Rafał Dębski. O co chodzi? O zabezpieczenie w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Radomsko 150 tys. złotych na przeprowadzenie badań hydrologicznych, mających dać odpowiedź na pytanie: „Który zbiornik, Fryszerka czy Wymysłówek, a może rzeka Warta nadaje się na utworzenie miejsca rekreacji wodnej?”

Co prawda z poślizgiem, ale jednak, prezydent Radomska znalazł w budżecie miasta 150 tys. złotych na badania hydrologiczne. Tym samym wywiązał się z zapisu widniejącego w stanowisku miejskich radnych z września tego roku, mówiącego o zabezpieczeniu wymienionej kwoty na przeprowadzenie badań hydrologicznych, mających dać odpowiedź na pytanie: „Który zbiornik, Fryszerka czy Wymysłówek nadaje się na utworzenie miejsca rekreacji wodnej?”

Pieniądze te zostały zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Radomska, co niewątpliwie świadczy o tym, iż data rozpoczęcie badań jest bliżej nieokreślona. – Moim zdaniem te pieniądze wyrzucamy w błoto, w bardzo muliste błoto – twierdzi radny Robert Lewandowski. – To swoiste zamrażanie pieniędzy – dodaje radny Zbigniew Piechowicz (FSG).

Zgoła innego zdania są radni Platformy Dialogu. –  Ktoś, kto tak mówi jest bardzo krótkowzroczną osobą i nie chce wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców. Zabezpieczenie tych 150 tys. złotych w WPF to krok do przodu a nie do tyłu w kwestii powstania na naszym terenie zbiornika wodno-rekreacyjnego z prawdziwego zdarzenia – ripostuje radny Rafał Dębski.

Miasto, jak zauważa radna Magdalena Spólnicka, zrobiło pierwszy krok. Teraz kolej na inne samorządy… – Zdecydowaliśmy, że musimy wykonać pierwszy krok. Zabezpieczeniem 150 tys. złotych pokazaliśmy, że bardzo poważnie podchodzimy do tematu. Teraz czas na partnerów, czyli Powiat Radomszczański oraz gminy, które byłyby zainteresowane tego typu działaniem. Mam na myśli gminę Gidle oraz Gomunice. Pragnę przypomnieć, że zarówno starosta Andrzej Plutecki, jak i wicestarosta Robert Zakrzewski deklarowali swoje zaangażowanie w ten temat… – zauważa radna Spólnicka.

Zauważmy, iż o potrzebie zafunkcjonowania zbiornika wodno-rekreacyjnego mówi się już od co najmniej kilku lat. Odzyskanie „Fryszerki” zapowiadał Robert Zakrzewski (obecnie wicestarosta radomszczański), kiedy w 2014 roku kandydował na urząd prezydenta Radomska.

W 2016 roku Zakrzewski, jako wicestarosta wyszedł z inicjatywą powstania rekreacyjnego akwenu. Póki co to jednak nie samorząd, w którym piastuje wysoką funkcję zrobił namacalny ruch. Póki co w kwestii finansowej powiat radomszczański milczy… Czyżby słowa wypowiedziane przez radnych Lewandowskiego i Piechowicza były proroczymi?


Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida oraz iOS w sklepach Google Play i App Store.
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD