DOFINANSOWANIE ŻŁOBKÓW NA NOWYCH ZASADACH

Zgodnie z przyjętym dziś projektem uchwały dotyczącym dotacji celowej dla niepublicznych żłobków, będzie ona wynosiła 290 złotych na każde dziecko.
Przygotowanie nowej uchwały wymusiło życie. W uchwale podjętej przez radnych miejskich 30 grudnia 2015 roku nieprawidłowości dopatrzyła się Regionalna Izba Obrachunkowa. Zaskutkowało to tym, iż RIO złożyła skargę w sprawie wysokości, zasad ustalania oraz rozliczania dotacji celowych dla podmiotów prowadzących żłobki na terenie miasta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Innymi słowy, RIO zarzuciła radnym, iż faworyzują dzieci mieszkające w Radomsku (na te mieszkające poza nim dotacji nie było), że zbyt rygorystycznie określają procedury wypłacania dofinansowania, domagając się chociażby tego, aby w sprawozdaniu znalazły się data urodzenia dziecka czy ilość godzin sprawowanej opieki…
Wobec zaistniałej sytuacji miasto miało dwa wyjścia: uznać skargę RIO za przedmiotową lub – kolokwialnie mówiąc – iść na wojnę z wymienionymi instytucjami. Prezydent opowiedział się za pierwszym rozwiązaniem. Tożsamego zdania byli radni miejscy, którzy podczas majowej sesji udzielili pełnomocnictwo prezydentowi Radomska do reprezentowania Rady Miejskiej w Radomsku przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Łodzi. Wyrok w przedmiotowej sprawie zapadł 23 czerwca. – Sąd przyznał rację Regionalnej Izbie Obrachunkowej – zauważa wiceprezydent Małgorzata Kańska – Kipigroch. – W ślad za wyrokiem sądu przygotowaliśmy nową uchwałę, w której zmieniliśmy kontrowersyjne zapisy – dodaje.
W myśl nowej uchwały dotacja na każde dziecko w żłobku będzie wynosiła 290 złotych. – Właścicielki dwóch prywatnych żłobków funkcjonujących na terenie naszego miasta będą mogły liczyć na dotację w kwocie 290 złotych na każde dziecko uczęszczające do placówki. Według większości radnych z komisji zdrowia jest to kwota satysfakcjonująca, bo trzeba pamiętać o tym, iż budżet miasta jest ograniczony – zauważa radny Rafał Dębski. – Co do wątpliwości radnego Andrzeja Kucharskiego, że nie powinniśmy dofinansowywać dzieci będących mieszkańcami innych gmin powiem tak: właśnie ten zapis zakwestionowała mam RIO, a podtrzymał WSA. Poza tym, trzeba powiedzieć sobie wprost, to nie jest tak, jak podnosi pan radny, że do naszych żłobków może będą chodzić dzieci z Krakowa czy z Częstochowy. Odrobina logiki… – dodaje radny Dębski.
Radny Andrzej Kucharski poproszony przez naszą redakcję o komentarz odmówił go. Przedmiotowym projektem uchwały zajmą się radni podczas jutrzejszej sesji.