BIEGNĄC POMAGAJĄ MARCINOWI [FOTO]
Na co dzień biegają dla utrzymania dobrej kondycji, bieganie jest też ich pasją. Dziś pobiegli dla Marcina Kolasińskiego, młodego mężczyzny, który w wyniku wypadku stracił nogę.
Charytatywny bieg ph. „Szczęśliwa Siódemka” zgromadził 99 uczestników. Wszyscy bez wyjątku podkreślali, że w tym biegu nie liczy się pokonany dystans czy też wynik. Najważniejsza jest pomoc. – Ja nam dwie zdrowe nogi. Marcin jeszcze do niedawna też je miał. Dziś każdego dnia toczy walkę o powrót do sprawności. Gdy tylko dowiedziałam się o tym biegu bez wahania się do niego zgłosiłam – mówi Aneta, jedna z uczestniczek „Szczęśliwej Siódemki”.
Zadowolenia z akcji nie kryje jej główny bohater. – Amputowano mi nogę na poziomie podudzia (poniżej kolana) w wyniku wypadku w pracy. Zostałem przyciśnięty przez duży element. Najważniejsze że udało się uratować kolano. Dzięki temu możliwe było wstawienie protezy. Obecnie poddawany jest rehabilitacji. Uczę się stabilności – mówi Marcin Kolasiński.
Koszt miesięcznej rehabilitacji to tysiąc złotych. A takich miesięcy przed Marcinem wiele. – Jestem wdzięczy za każdą okazaną pomoc – mówi ze wzruszeniem.
Osoby biorące udział w dzisiejszej imprezie miały do pokonania dystans 7 km w obliczu pięknej radomszczańskiej przyrody. – Będzie to impreza cykliczna. Biegając chcemy pomagać innym, dawać szczęście potrzebującym osobom – zauważa Sebastian Pierzchalski, założyciel grupy „Biegacze w Radomsku”.
Organizatorami „Szczęśliwej Siódemki” byli: Kolarsko-Biegowy Klub Sportowy Radomsko oraz „Biegacze w Radomsku”. Patronat medialny nad charytatywnym wydarzeniem sprawowała redakcja dwutygodnika „Pomiędzy Stronami” oraz portalu www.pulsradomska.pl