CHODZI O PRZYRODĘ? A MOŻE O POLITYCZNY LANS…?

Reklama

Posadzenie drzewa czy też ozdobnych roślin to dopiero początek, ważne jest, co się z tymi roślinami będzie działo później.  Mając to na uwadze najlepszym sposobem na rozwój zieleni jest strategiczne nią zarządzanie. Szkoda, że w ten sposób na miejską zieleń nie patrzy, tak o nią walcząca radna miejska Magdalena Spólnicka.

Od kilku miesięcy radna Spólnicka postrzegana jest w naszym mieście jako zagorzała obrończyni zieleni. Na plan pierwszy wysuwają się drzewa. Można rzec, że radna jak lew broni miejskich nasadzeń.

Zaczęło się od skweru przy ulicy Sierakowskiego 

Decyzją prezydenta Jarosława Ferenca skwer ten został pozbawiony bez mała wszystkich drzew. Wiele z nich zdaniem specjalistów wymagało wycinki. Usunięcie drzew podyktowane było zamiarem zmiany wizerunku zaniedbanego od lat skweru. – Nie popieram zupełnego ogołocenia tego miejsca. Żal mi między innymi pięknych topoli. Kiedy jednak każdego dnia przechodzę obok skweru aż płakać mi się chce. I tutaj pewnie panią zaskoczę, powodem nie są wycięte drzewa, tylko stan skweru w jakim on się obecnie znajduje – usłyszeliśmy od pani Barbary. – Myślałam, że wkrótce po wycięciu drzew rozpocznie się jego remont – dodaje.

Tak zapewne by się stało. Pojawiła się jednak blokada w postaci radnej Magdaleny Spólnickiej. To ona zażądała –  a za nią pozostali radni –  od magistratu zmiany projektu zagospodarowania skweru przy ulicy Sierakowskiego. Magistrat prośbę spełnił, i to dwukrotnie. Żaden z projektów radnej nie przypadł jednak do gustu. Wciąż powtarzała i nadal to robi, że w tym miejscu zaprojektowane jest za mało zieleni…

A może tak naprawdę nie chodzi o przyrodę?   

Radna Magdalena Spólnicka od samego początku w walce o zieleń, znajdującą się na skwerze przy ulicy Sierakowskiego, optowała za koncepcją przygotowaną niegdyś przez młodzież z dobryszyckiego technikum rolniczego. Nadmieńmy, że projekt ten wspierany był przez  Wiolettę Pal, ówczesną dyrektor Departamentu ds. Rozwoju Społecznego Urzędu Miasta w Radomsku. Obecnie Wioletta Pal jest rywalką Jarosława Ferenca w wyborach na prezydenta Radomska. Pal jest też rywalką innych ujawnionych kandydatów.

W tym miejscu należy zadać sobie pytanie: o co tak naprawdę radnej Spólnickiej chodzi? Dlaczego tak bardzo zależy jej na przeforsowaniu – z całym szacunkiem dla wkładu pracy młodzieży – projektu zagospodarowania skweru przy ulicy Sierakowskiego firmowanego przez Wiolettę Pal? Czyżby chodziło nie tylko o przyrodę?

Może ważny jest polityczny lans…?  

Patrząc na to, jak w kwestii zieleni postępuje radna Magdalena Spólnicka samo na usta ciśnie się  pytanie, a może chodzi o polityczny lans?  Sadzenie w obecności dziennikarzy drzew i ozdobnych krzewinek w tzw. parku przy „Wielorybku” czy też na skwerze przy ulicy Norwida wydaje się, że było niczym innym jak działaniem na pokaz. Rośliny przy „Wielorybku” – chociaż porasta je trawa – jakoś jeszcze wyglądają. O tych przy ulicy Norwida szkoda gadać…

Zatem, jak zauważyliśmy na wstępie artkułu: posadzenie drzewa czy też ozdobnych roślin to dopiero początek, ważne jest, co się z tymi roślinami będzie działo później.  Dlatego też zasadnym jest zadanie kolejnego pytania: gdzie jest radna Magdalena Spólnicka? Dlaczego nie walczy jak lew o posadzone przez nią rośliny. Rośliny w tych miejscach rosną, nikt ich nie wyciął, chodzi tylko o ich pielęgnację…

xxx

Mandat radnego – tak przynajmniej nam się  wydaje – to nie tylko napiętnowanie, ale i wskazywanie nawet drobnych rzeczy rządzącym. No chyba, że w grę wchodzi tylko polityczny lans?

Radna Spólnicka doskonale wie, że błahostek dziennikarze nie podchwycą. Ku jej zdziwieniu mogą je jednak wyciągnąć, bo w życiu tak już jest, że chodzi o szczegóły…


Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida oraz iOS w sklepach Google Play i App Store.
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD