KAMIL BUDGAL ZAGRAŁ W NOWEJ PRODUKCJI POLSATU

Przyszedł na organizowany niedawno w Radomsku casting wraz z dziećmi. Nie planował udziału w nim. Kilka dni później odebrał telefon z zaproszeniem na plan zdjęciowy. Radomszczanin – Kamil Bugdal wystąpił w nowym serialu paradokumentalnym, który będzie emitowany na antenie telewizji Polsat.

Na zorganizowany w Radomsku przez firmę Tako Media casting Kamil Bugdal przyszedł ze swoimi dziećmi. – To one namówiły mnie, żebym wypełnił ankietę i zaprezentował się przed przedstawicielami Tako Media – mówi Kamil Bugdal. – Tego dnia były moje imieniny, więc potraktowałem to jako nietypowy prezent dla siebie – śmieje się.

Kamil Bugdal podkreśla, że nie spodziewał się, że casting przyniesie mu rolę w jednym z odcinków.

– Kiedy wychodziłem z castingu, jeden z jego uczestników powiedział do mnie: „na pewno dostaniesz jakąś rolę”. Nie wierzyłem w to. Aż do dnia, kiedy odebrałem telefon z produkcji serialu. Usłyszałem, że osoba, która miała wystąpić w odcinku złamała nogę i potrzebują szybkiego zastępstwa – opowiada Kamil Bugdal.

To było piątkowe popołudnie. Odcinek miał być nagrywany we Wrocławiu w sobotę rano. – Wspólnie z żoną podjęliśmy decyzję, że pojadę. I muszę przyznać, że nie żałuję. Wieczorem przeczytałem scenariusz, a nad ranem wyjechałem do Wrocławia – mówi Kamil Bugdal.

Radomszczanin spędził na planie zdjęciowym 13 godzin. W jakim filmie zagrał?

– Jest to nowa produkcja, promująca numer alarmowy 112. Nie wiem jeszcze, jaki dokładnie będzie nosić tytuł, bo ostateczna decyzja dopiero zapadnie. Pierwszy odcinek ma zostać wyemitowany pod koniec sierpnia. Ja zagrałem w odcinku piętnastym. Wcieliłem się w rolę ojca, którego dziecko zostało pogryzione przez psa – wyjaśnia Bugdal.

Serial zapowiada się atrakcyjnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę misję, jaką prezentuje. To będą przykłady pozytywnej działalności służb ratunkowych oraz przykłady konsekwencji decyzji ludzi, którzy stykają się z różnymi zagrożeniami. W tym odcinku akurat mowa o wściekliźnie, która jest wielkim zagrożeniem, choć śmiertelny przypadek miał miejsce w Polsce już dawno.

Występ w serialu Kamil Bugdal traktuje jako przygodę i nowe doświadczenie.

– Naprawdę warto wziąć udział w takim przedsięwzięciu i zobaczyć od kulis powstawanie tego typu produkcji. Z pewnością na ekranie nie będzie tego widać, ale muszę przyznać, że podczas nagrywania odcinka dużo biegałem. Tego wymagała moja rola. Poznałem też wielu fantastycznych ludzi. Wielu z nich miało już wcześniej takie doświadczenia. Ja byłem zupełnym debiutantem na planie  – mówi Kamil Bugdal.

Odcinek z udziałem radomszczanina będzie można obejrzeć już w połowie września.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store