KĄPIELISKO – PIEŚNIĄ PRZYSZŁOŚCI…

Reklama

Lato, a wraz z nim wakacje tuż – tuż. Miejsc do rekreacji na terenie naszego miasta i powiatu trochę jest. Brakuje jednak rekreacyjnego zbiornika wodnego z prawdziwego zdarzenia (za wyjątkiem Przedborza) w niedalekiej odległości od Radomska. Wszystko wskazuje na to, że taki stan rzeczy jeszcze jakiś czas się utrzyma. Powód: brak funduszy…

Tematem powstania zbiornika rekreacyjnego z prawdziwego zdarzenia zajęli się radni powiatowi wraz z zarządem powiatu.  – W zasobach powiatu nie ma nieruchomości położonej w pobliżu rzek czy jakichkolwiek zbiorników wodnych, w związku z tym nie ma możliwości powstania terenu rekreacji wodnej na własnym terenie – mówi wicestarosta Jakub Jędrzejczak. Jak wyjaśnia, jedynym rozwiązaniem, jakie można byłoby rozważać, jest utworzenie terenu rekreacji wodnej na nieruchomości nienależącej do powiatu, ale pozyskanie takich terenów byłoby skomplikowane, długotrwałe, a przede wszystkim bardzo kosztowne.

Mowa m.in. o zbiorniku na Fryszerce. Dyskusja o możliwości zagospodarowania tegoż zbiornika trwa od co najmniej 2014 roku. Nieruchomość została wyceniona na 1,5 mln zł, a to tylko część kosztów, które wiązałyby się z przywróceniem obiektu do dawnego stanu. W 2014 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli starostwa, miasta Radomska oraz gminy Radomsko, podczas którego omawiana była kwestia ewentualnego współfinansowania inwestycji. Niestety zainteresowanie samorządów było niewielkie, więc skończyło się na dyskusjach. Ostatnie spotkanie w tej sprawie miało miejsce w ubiegłym roku, ale i wówczas żadnych konkretnych decyzji nie podjęto. Innymi słowy sprawa utknęła w martwym punkcie…  – Zakup terenu, jego zagospodarowanie i dalsze utrzymywanie wiązałoby się z milionowymi nakładami finansowymi, a powiat takich pieniędzy nie ma. Nie ma też obecnie możliwości pozyskania funduszy z programów europejskich czy WFOŚiGW. – Być może pieniądze na inwestycje związane z turystyką będzie można pozyskać w kolejnej perspektywie unijnej – zauważa wicestarosta Jakub Jędrzejczak.

Mając powyższe na uwadze radni powiatowi sugerują, aby wykorzystać duży rekreacyjny  potencjał gmin wchodzących w skład powiatu radomszczańskiego i przepływających przez nie rzek. – Powiat boryka się z ogromnymi problemami finansowymi, powinniśmy się więc bardziej skupić na uwypuklaniu naszych możliwości i potencjału powiatu, a ten potencjał jest ogromny. Leżymy w dorzeczach Warty i Pilicy, i o ile Pilica jest już dobrze zagospodarowana, infrastruktury brakuje przy Warcie. Należałoby utworzyć przystanie kajakowe, zadbać o zejścia do rzeki, ożywić ruch przy rzece tworząc np. szlaki rowerowe. Ścieżki rowerowe mogłyby też prowadzić nad zbiornik wodny w Jankowicach – mówi radny P. Chybalski.

Radna Bożena Sewerynek proponuje natomiast utworzenie zbiornika wodnego w okolicach Góry Kamieńsk. Radny Arkadiusz Ciach idzie jeszcze dalej. Namawia, aby „nie dawać spokoju” wójtom tych gmin, które mogłyby utworzyć bazę rekreacyjną w pobliżu rzek przepływających przez gminy, którymi zarządzają. Chodzi o gminę Radomsko i Gidle.  – Jest to o tyle ważne, że wójtowie gminy Radomsko oraz Gidle są zainteresowani rozwojem turystyki na swoim terenie. Należy powrócić do rozmów, podejmować wspólne działania. Kto wie, nie za rok, czy dwa, ale miejsce rekreacji z prawdziwego zdarzenia na terenie naszego powiatu będzie nie tylko w Przedborzu – konkluduje radny Arkadiusz Ciach.

 

 

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD