MDK w Radomsku zaprasza na spektakl Teatru Fieter „Camus 'She, Bye”
Już w najbliższą niedzielę Miejski Dom Kultury w Radomsku zaprasza na wyjątkowy spektakl Teatru Fieter pt. „Camus ‘She, Bye”. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, co stanowi doskonałą okazję do zapoznania się z jednym z najciekawszych osiągnięć polskiego teatru amatorskiego.
Spektakl, autorstwa Roberta Konowalika, to prawdziwa perła dla wielbicieli teatralnych eksperymentów i intelektualnych wyzwań. Zdobył II nagrodę na tegorocznym, 37. Łódzkim Przeglądzie Teatrów Amatorskich – ŁóPTA 2024. Jury konkursu doceniło przedstawienie „za rzadko spotykaną umiejętność mówienia o wielkich rzeczach za pomocą małych form oraz za wielowymiarowy talent w budowaniu scenicznej rzeczywistości”.
„Camus ‘She, Bye” to wyjątkowe dzieło inspirowane teatrem kamishibai, zrealizowane w stylistyce teatru lalkowego, łączącego różnorodne formy ekspresji. Opowieść, która czerpie inspiracje z szekspirowskiego „Hamleta”, przenosi widzów w świat kryminałów w stylu Raymonda Chandlera, wzbogacony o kafkowskie elementy. Spektakl zachowuje przy tym pastiszowy charakter, co czyni go zarówno intrygującym, jak i pełnym humoru.
Autorem scenariusza, reżyserem, a także twórcą scenografii i muzyki jest Robert Konowalik, co podkreśla wyjątkowy, autorski charakter przedstawienia.
Spektakl przedstawia dwutorową, złożoną opowieść kryminalną, która jednocześnie bawi, intryguje i skłania do refleksji. Jak zapowiadają organizatorzy to jeden z tych spektakli, które na długo zapadają w pamięć i skłaniają do dalszych refleksji nad jego przesłaniem.
Recenzja Aleksandry Traczyk:
Od pierwszych minut widać, że mamy do czynienia z erudycyjnym crossoverem, który łączy losy postaci z zupełnie różnych literackich światów — Józefa K. z powieści „Proces” Franza Kafki i detektywa Filipa Marlowe’a, bohatera powieści Chandlera. To połączenie, choć zaskakujące, działa znakomicie. Konowalik w błyskotliwy sposób ukazuje, jak wspólnym mianownikiem obu postaci jest zagubienie w labiryncie niejednoznacznych wydarzeń, absurdalnych sytuacji i moralnych dylematów. Reżyser trafnie ukazuje, jak ta kryminalna fabuła jest jednocześnie komentarzem do współczesnych popkulturowych schematów, które często ograniczają się do prostych, schematycznych historii.
Jednym z najbardziej imponujących aspektów spektaklu jest jego forma – teatr na planszy. To niecodzienna technika, w której Konowalik łączy elementy plansz i lalek, co daje unikalną możliwość jednoczesnego dystansu od przedstawianych wydarzeń i głębokiego zaangażowania widza w fabułę. Scenografia, choć minimalistyczna, jest starannie przemyślana, a użycie lalek dodaje przedstawieniu odrealnionego, nieco groteskowego klimatu, który doskonale koresponduje z kafkowskim absurdem i noir Chandlera.
Nie sposób nie wspomnieć o inteligentnym humorze, który przewija się przez całą opowieść. Konowalik umiejętnie balansuje pomiędzy żartobliwymi scenami a mrocznymi, niemal tragikomicznymi momentami. To sprawia, że spektakl jest lekki i angażujący, ale jednocześnie zmusza do refleksji nad kondycją współczesnej kultury, a także losem jednostki uwikłanej w niezrozumiałe, zawiłe okoliczności.
Spektakl Camus „She, Bye” jest niezwykle starannie przemyślany i wykonany na wysokim poziomie. Zarówno scenariusz, jak i reżyseria stoją na naprawdę wysokim poziomie. Konowalik stworzył dzieło, które zachwyca swoją formą i poczuciem humoru, a jednocześnie nie traci na głębi i wieloznaczności.
Spektakl już w najbliższą niedzielę, 24 listopada o godzinie 17.00 w Miejskim Domu Kultury w Radomsku (ul. Brzeźnicka 5).
Organizatorem wydarzenia jest Łódzki Dom Kultury, a współorganizatorem Miejski Dom Kultury w Radomsku. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Czytaj też: Jubileuszowy koncert Chóru Cantabile [FOTO]
Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!
Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store
