MIASTO MA POMYSŁ NA SKWER PRZY UL. REYMONTA I SIERAKOWSKIEGO [WIZUALIZACJA]

Fontanna, nowe elementy małej architektury, nowe oświetlenie oraz zagospodarowanie nasypu kolejowego, oddzielającego jeden skwer od drugiego. To tylko niektóre propozycje zawarte w koncepcji zagospodarowania skweru przy ul. Reymonta i Sierakowskiego w Radomsku.
Dokument został przedstawiony radnym przez władze miasta podczas dzisiejszego posiedzenia komisji rozwoju. – Na skwerze przy ulicy Sierakowskiego przewiduje się stworzenie formy placu miejskiego, w przeważającej części utwardzonego kostką granitową i chodnikowymi płytami betonowymi. Planuje się też wykonanie schodów o stopniach szerokich, wykończonych drewnianymi siedziskami. Na schodach planuje się rozmieszczenie oświetlenia typu LED. Na tym skwerze planuje się też montaż fontanny składającej się z trzech modułów montowanych w poziomie posadzki. W zachodniej części skweru planuje się zachować obszar biologicznie czynny w postaci zieleńca – mówiła Monika Andrysiak, naczelnik Wydziału Inwestycji i Inżynierii Miejskiej.
Wypowiedź naczelnik Andrysiak spotkała się z ostrą reakcją ze strony radnych, głównie Platformy Dialogu. – Chcecie państwo zamienić dziś zielony teren na beton? Zieleń, którą państwo tam proponujecie stanowi niewielki odsetek – podnosiła radna Magdalena Spólnicka. – W tej części miasta często dochodzi do podtopień. Czy zwiększenie na tym terenie betonowych nawierzchni nie przyczyni się jeszcze do większych podtopień? Moim zdaniem trzeba zastanowić się nad alternatywnym rozwiązaniem – mówił z kolei radny Rafał Dębski.
Na „tak” z koncepcją remontu wymienionych skwerów jest natomiast radny Wspólnego Samorządu, Jacek Gębicz. – Mnie się koncepcja podoba. Moim zdaniem jeżeli zostanie wcielona w życie, miejsce to ożyje. Dla kogo jest przystanią dziś, nie muszę chyba nikomu mówić – stwierdził.
Ponad półgodzinna wymiana zdań, a w zasadzie przerzucanie się argumentami doprowadziła do tego, że radni Platformy Dialogu stwierdzili, iż są za zmianą tej części miasta, tyle tylko, że proszą o uwzględnienie w niej większej ilości zieleni. – Skwer nie jest parkiem, a terenem należącym do przestrzeni publicznej, w związku z tym powinien być funkcjonalny. Chodzi o to, aby ilość terenów utwardzonych i zieleni była na tyle zachowana, aby mieszkańcy chcieli w tym miejscu przebywać. I to właśnie zakłada koncepcja. Nadmienię tylko, że ilość zieleni, która ma się tam znaleźć wynosi 50 proc. powierzchni biologicznie czynnej. Moim zdaniem w zupełności to wystarczy, tym bardziej, że ten skwer do dużych nie należy – zauważa prezydent Jarosław Ferenc.
Jeżeli koncepcja zagospodarowania skweru przy ul. Reymonta i Sierakowskiego zyska aprobatę pozostały radnych (ci z komisji rozwoju ostatecznie byli na „tak”), wówczas miasto zleci opracowanie projektu. – Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie jesienią tego roku możemy przystąpić do prac. Na ten cel w budżecie miasta zarezerwowane jest 500 tys. złotych – zauważa prezydent Jarosław Ferenc.
WIZUALIZACJA PRZEBUDOWY SKWERU PRZY UL SIERAKOWSKIEGO