PLANY REWITALIZACJI RADOMSKA IMPONUJĄCE, ALE CZY REALNE…?
Trwają przygotowania do wdrożenia „Gminnego Programu Rewitalizacji Centrum Radomska 2020”. Dziś odbyła się kolejna debata publiczna, poświęcona temu dokumentowi. Dokumentowi, dzięki któremu Radomsko będzie się mogło ubiegać o zewnętrzne środki na przeprowadzenie długo wyczekiwanej przez mieszkańców rewitalizacji centrum miasta. Jakie są szanse na pozyskanie pieniędzy?
Gminny Program Rewitalizacji zakłada niemal kompleksową przebudowę układu komunikacyjnego centrum miasta, odrestaurowanie kamienic, modernizację skwerów, budynków placówek kultury oraz zagospodarowanie przestrzeni publicznej, m.in. na potrzeby organizacji wydarzeń artystycznych i rozrywkowych. Plany są imponujące, ale zdaniem radnego Roberta Lewandowskiego – nierealne. Koszt wszystkich zaplanowanych inwestycji opiewa na kwotę ok. 120 mln złotych.
– Chyba wcześniej wylądujemy na Marsie, niż zrealizujemy te inwestycje. Mnie najbardziej interesuje, kiedy miasto będzie miało środki na wkład własny, niezbędny przy staraniu się o środki zewnętrzne – mówi Robert Lewandowski.
Zdecydowanie większym optymistą jest prezydent Jarosław Ferenc. – Nie wydaj mi się, żeby były to zbyt wysokie kwoty. Wpisane do dokumentu projekty, są to zadania, na które możemy się starać o środki z różnych programów, nie tylko programów typowo rewitalizacyjnych – podkreśla prezydent. A co z wkładem własnym? – Jeśli dofinansowania byłyby na poziomie 80-90- procent – a takie są założenia, to warto o takie pieniądze walczyć. Nawet, gdyby się okazało, że będziemy musieli zaciągnąć kredyt na wkład własny. Jeśli uda się pozyskać dofinansowanie na połowę zaplanowanych inwestycji, to na przestrzeni czterech lat (taki okres obejmuje program – dop. aut) jesteśmy w stanie wygospodarować wkład własny – wyjaśnia Jarosław Ferenc.
Projekt Gminnego Programu Rewitalizacji jest dostępny w siedzibie Urzędu Miasta, Miejskim Domu Kultury, Miejskiej Bibliotece Publicznej oraz Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Do 14 listopada mieszkańcy mogą wnosić uwagi do tego dokumentu. Mogli to uczynić również podczas dzisiejszej debaty. Niestety zainteresowanie spotkaniem było znikome.
– Bardzo mnie dziwi, że zarówno na dzisiejszym, jak i poprzednim spotkaniu praktycznie nie było mieszkańców. Również tych, którzy posiadają kamienicy w centrum miasta. Przecież te osoby powinny być żywo zainteresowane tematem rewitalizacji – zauważa jeden z mieszkańców Sławomir Knychalski.
Prawdopodobnie pod koniec roku lub na początku 2017 roku zostaną ogłoszone konkursy, w ramach których będzie można pozyskać środki na rewitalizację. Wiceprezydent Jacek Belka ma nadzieję, że złożone przez magistrat wnioski zostaną rozpatrzone pozytywnie. Przyznaje jednak, że nasze miasto jest w kwestii rewitalizacji mocno w tyle.
– Szanse oczywiście są, ale nie ukrywam, że powinniśmy być obecnie na zupełnie innym etapie. Należy podkreślić, że w minionych latach było znacznie prościej pozyskać dofinansowanie na rewitalizację. Były mniejsze kryteria – mówi wiceprezydent Belka.
„Zacofanie” Radomska zauważa również wiceprzewodniczący Rady Miasta Marek Rząsowski.
– Jesteśmy dopiero na etapie konstruowania planów i pomysłów na rewitalizację. Inne miasta nie tylko pozyskały już środki, ale i przeprowadziły rewitalizację. W przypadku Radomska są to zadania bardzo spóźnione, ale bardzo ważne dla naszego miasta – twierdzi Marek Rząsowski.
Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!
Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store
