PROKURATURA ZAJMUJE SIĘ PLACEM ZABAW

Radomszczańska prokuratura i policja sprawdzają, czy doszło do samowoli budowlanej na terenie Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego nr 7 w Radomsku. Chodzi o wybudowany 3 lata temu na terenie obiektu plac zabaw.

Plac zabaw, z którego bardzo chętnie korzystały dzieciaki zniknął z terenu placówki kilka tygodni temu. Powodem było złożenie do radomszczańskich organów ścigania doniesienia na dyrektorkę szkoły. – Sprawa związana z placem zabaw trafiła do prokuratury. Jest na etapie wyjaśniania i dopóki nie zostanie wyjaśniona nie będę zabierała głosu w tej sprawie – mówi Aleksandra Gniłka, dyrektor ZSG nr 7 w Radomsku. Zauważa jednocześnie, że wszystkie decyzje związane z budową placu zabaw, jak i demontażem znajdujących się na nim urządzeń podejmowane były wspólnie z radą rodziców.
Potwierdza to przewodnicząca rady rodziców. – Pani dyrektor ma pełne nasze poparcie. W każdej sprawie kontaktuje się z nami. Tak było w tym przypadku – zauważa Agnieszka Marczyk, przewodnicząca Rady Rodziców ZSG nr 7.
Dyrektor Aleksandra Gniłka zapewnia, że wszystkie elementy placu zabaw zostały zabezpieczone w magazynie szkoły. W momencie wyjaśnienia sprawy zostaną ponownie zamontowane.