PRZEDŁUŻY SIĘ REWALORYZACJA PARKU ŚWIĘTOJAŃSKIEGO. CO Z KOLEJNYMI ETAPAMI?
Radomszczanie czekający z utęsknieniem na spacery czy odpoczynek w Parku Świętojańskim muszą uzbroić się w cierpliwość. Prawe rewaloryzacyjne, mające zakończyć się w październiku przeciągną się do końca roku.
Czym spowodowane jest opóźnienie? – W momencie, kiedy obowiązki naczelnika Wydziału Inwestycji i Inżynierii Miejskiej przejął Tadeusz Chejduk, a przede wszystkim po przeanalizowaniu stanu rzeczy okazało się, że prace nie postępują tak jak powinny. Nadmienię, że mieliśmy zapewniania poprzedniego pana naczelnika, że roboty postępują według harmonogramu – wyjaśnia wiceprezydent Jacek Belka. – Zmuszeni byliśmy do wprowadzenia korekt, które należało skonsultować z konserwatorem zabytków, bo przypomnę, Park Świętojański wpisany jest do rejestru zabytków województwa łódzkiego. Stąd dwumiesięczna zwłoka – dopowiada Belka.
Konserwator nieugięty jest natomiast co do materiału, z którego zostaną wykonane alejki. – Grys, jako materiał na alejki nadaje się do przestrzeni otwartych, gdzie nie ma problemu z nadmiarem roślinności, ptactwem i wodami gruntowymi, ponieważ w takich warunkach będą występować problemy z eksploatacją. Rozmawialiśmy z konserwatorem zabytków i nieugięcie stoi on na stanowisku, że taka nawierzchnia przywraca walory historyczne parku. Oczywiście alejki będą ładnie wyglądać, jednak czas pokarze czy faktyczne grys był odpowiednim materiałem – zauważa wiceprezydent Radomska.
Do rozwiązania pozostaje również kwestia obecności licznego ptactwa w koronach drzew. Urzędnicy widzą dwa rozwiązania jak by nie patrzył wielkiego problemu zabytkowego parku. – Mamy świadomość, że niewyeliminowanie tego problemu położy się ogromnym cieniem na odnowionym parku. Koszty przebudowy parku są na tyle duże (3,1 mln złotych, z czego 2,5 mln złotych stanowi dotacja z WFOŚiGW w Łodzi – dop. red.), że nie można pozwolić, aby problem ptasich odchodów zepsuł efekt końcowy całego przedsięwzięcia. W związku z tym po zakończeniu okresu ochronnego ptaków chcemy, aby w parku pojawił się sokolnik, którego celem będzie naturalne przepędzenie niechcianego ptactwa. Docelowo planujemy natomiast montaż elektronicznych odstraszaczy – mówi J. Belka.
xxx
Trwające obecnie prace w Parku Świętojańskim stanowią I etap rewitalizacji tego obiektu. Przed urzędnikami jeszcze dwa etapy zakładające przebudowę parku po drugiej stronie Radomki. Drugi etap obejmie powiększenie placu zabaw dla dzieci, remont ciągu pieszego między Miejskim Domem Kultury i placem targowym oraz zagospodarowanie zieleni. Trzeci etap to m.in. budowa muszki koncertowej. – Odpowiednie wnioski w ramach drugiego etapu realizacji inwestycji zostały złożone już w czerwcu. Obecnie czekamy na decyzję WFOŚiG w Łodzi – przyznaje wiceprezydent Belka.
A ta może nie być już tak pomyślna dla miasta, jak w kwestii dotacji I etapu realizacji inwestycji. – Niestety, Fundusz ma ograniczone środki finansowe. Dysponuje kwotą 6 mln złotych. Natomiast złożone wnioski opiewają łącznie na ponad 20 mln złotych. Musimy się więc liczyć z tym, że możemy nie otrzymać pełnej kwoty, czyli 2,5 mln, o którą wnioskujemy – zauważa wiceprezydent Jacek Belka.
Decyzja WFOŚiGW w Łodzi powinna być znana jesienią.