SESJA ODROCZONA O 48 GODZIN. RADNI PRZECIWKO PREZYDENTOWI

Reklama

Nadszedł ciężki czas dla prezydenta Radomska. Radni miejscy pokazali, że ostatnie słowo należy właśnie do nich. Przerwanie dzisiejszej sesji jest tego wymiernym dowodem. Co istotne, wniosku radnych Platformy Dialogu nie poparli tylko radni prezydenckiego ugrupowania – Razem dla Radomska.


Jak argumentowali radni, nie ma ich zgody na władczość prezydenta Jarosława Ferenca. – Nie ma naszej zgody na samodzielne decydowanie pana prezydenta o środkach publicznych. To nie jest tak, że my negujemy zasadność dotacji dla szpitala, wsparcie dla właścicieli kamienic, remont skweru przy ul. Sierakowskiego czy wprowadzenie dodatkowego dnia targowego. Nie może być jednak tak, abyśmy o pomysłach prezydenta dowiadywali się z mediów. My, jako radni wypełniamy swój mandat i chcemy to robić w sposób odpowiedzialny. Nie może być tak, że jesteśmy sprowadzani do roli osób, od których tak naprawdę nic nie zależy, bo decyzję podejmuje jednoosobowy prezydent Jarosław Ferenc. Nie może być tak, aby o zmianach w budżecie dziennikarze dowiadywali się wcześniej niż radni. To jest postawienie spraw na głowie. W ten sposób w mieście nigdy nie pracowano i nie ma naszej zgody na takie praktyki – argumentowała wnioskodawczyni przerwania sesji do środy (28 lutego) radna Magdalena Spólnicka (Platforma Dioalogu).

Po burzliwych ubiegłotygodniowych posiedzeniach komisji zdrowia i rozwoju dzisiejsze przerwanie sesji było postawieniem przysłowiowej kropki nad „i”. Tym samym po raz pierwszy od kiedy prezydentem Radomska jest Jarosław Ferenc „nie” władzy wykonawczej powiedzieli radni reprezentujący w zasadzie wszystkie formacje czyli: Platformy Dialogu, Prawa i Sprawiedliwości, Wspólnego Samorządu oraz Forum Samorządowo-Gospodarczego.

– Po uwagach, które wyłoniły się po komisjach, które negatywnie zaopiniowały niektóre projekty uchwał, ogromne kontrowersje budzi kwestia remontu skweru przy ulicy Sierakowskiego, zbyt niskiej dotacji dla szpitala oraz braku realizacji społecznej umowy dotyczącej budowy kanalizacji. Mieszkańcy czekają na tę kanalizację, a tymczasem okazuje się, że plan nie jest realizowany. Na to nie ma naszej zgody – argumentowała radna Magdalena Spólnicka (Platforma Dialogu).

– Do tej pory mieliśmy do czynienia z bezwarunkowym poparciem organu wykonawczego. Sprawy zaszły jednak tak daleko, że braku współpracy ze strony prezydenta doświadczyli też radni popierający go. Cieszę się, że nareszcie rada zaczyna mówić rozsądnie. Lepiej późno niż wcale… – zauważył radny Andrzej Kucharski (Prawo i Sprawiedliwość).

– Istotą prawidłowego funkcjonowania samorządu jest współpraca na partnerskich zasadach pomiędzy organem wykonawczym i uchwałodawczym. Nie może być tak, iż prezydent samodzielnie, bez konsultacji z radnymi decyduje o rozdysponowaniu nadwyżki budżetowej. A mówimy o wcale nie małych pieniądzach, bo 8 mln złotych – podkreślił radny Jacek Gębicz (Wspólny Samorząd).

– Cieszę się, że w końcu radni zaczęli mówić jednym głosem. Cieszę się, że radny Platformy Dialogu zauważyli, że pan prezydent nie współpracuje z radnymi tak jak powinien. Że chce narzucać swoją wolę, a nie pracować na partnerskich zasadach – mówi radny Robert Lewandowski (Forum Samorządowo – Gospodarcze).

Po stronie prezydenta stanęło tylko dwóch radnych z „jego” ugrupowania, czyli z Razem dla Radomska.
– Moim zdaniem sesja nie powinna być przerwana do środy. Obrady powinny być przerwana np. na 2 – 3 godziny. Przez ten czas na pewno udałoby nam się wypracować porozumienie. Najważniejszy jest dialog i mam nadzieję, że go nawiążemy – stwierdził radny Paweł Kałdoński (RdR).

Prezydent do zaistniałej sytuacji podchodzi spokojnie, podkreślając, iż nie sądził, że kampania wyborcza zacznie się tak wcześnie. – Nieprawdą jest, że radni nie znali moich propozycji budżetowych. Przedstawiłem je oficjalnie 10 dni temu, natomiast nieoficjalnie radni wiedzieli o nich od dwóch tygodni. Rozumiem, że radni przez ten czas nie chcieli pracować, natomiast teraz przez 48 godzin wezmą się do pracy… Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia i wreszcie dowiem się, o co radnym chodzi – mówi Jarosław Ferenc. – Do tego, co zadziało się dziś podczas sesji podchodzę spokojnie. Do tej pory z radnymi bardzo dobrze mi się współpracowało, natomiast chyba zaczęła się już kampania wyborcza. Szkoda, że tak wcześnie. Uważam, że dla dobra mieszkańców powinniśmy współpracować przynajmniej do wakacji, a kampania powinna ruszyć najwcześniej w sierpniu – dodaje prezydent.

xxx

Najbliższe 48 godzin będzie intensywne, szczególnie dla 5 – osobowego zespołu, w skład którego weszli przedstawiciele wszystkich ugrupowań, prezydenta i skarbnika. Czy uda im się dojść do porozumienia i pogodzenia, jak by nie patrzeć zwaśnionych stron okaże się w najbliższą środę.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD