Z PGK WYPROWADZANO PUBLICZNE PIENIĄDZE? SPRAWĘ ZBADA PROKURATURA

Reklama

Radni pytali. Prezes PGK Marek Glądalski milczał lub odpowiadał zdawkowo mówiąc, że udzieli odpowiedzi, jeżeli uzyska zgodę prawnika. Podobnie zachowywała się jego zastępczyni, wiceprezes Izabela Michnowska. Farsie przysłuchiwał się prezydent Jarosław Ferenc, bezpośredni przełożony wymienionych osób. Postawa kierownictwa PGK na tyle mocno zirytowała radnych, iż podczas nadzwyczajnej sesji podjęli uchwałę o skierowaniu sprawy do prokuratury. Organa ścigania mają zbadać, czy z największej miejskiej spółki były wyprowadzane pieniądze do Warszawy.

Śledczy będą badać, czy w PGK doszło do popełnienia przestępstwa w związku z informacjami zawartymi w publikacji pt. „Tajemnice kampanii prezydenta Ferenca”, zamieszczonej na łamach Gazety Radomszczańskiej. Publikacja traktowała m.in. o powiązaniach prezydenta Radomska Jarosława Ferenca ze specjalistą ds. politycznego PR z Warszawy, który w 2016 roku pomagał Jarosławowi Ferencowi w prowadzeniu kampanii wyborczej. Co ciekawe,  firma, a w zasadzie startup, z którą związany jest warszawski specjalista od wizerunku od maja 2016 roku ma podpisaną umowę z PGK (czyli już po zwycięstwie Ferenca). Co jeszcze ciekawsze, za świadczenia promocyjne na rzecz PGK firma otrzymywała miesięcznie od spółki 5 tys. zł netto. Łącznie PGK wypłaciła warszawskiej firmie 150 tys. złotych. Wypłaciła, ponieważ umowa została rozwiązana 4 maja 2018 r.

Doniesienia medialne rozgrzały radnych do czerwoności. Stąd ich decyzja o zwołaniu nadzwyczajnej sesji, a raczej farsy, ponieważ kierownictwo PGK na pytania radnych nie chciało odpowiadać. Jedyne na co było je stać to na odczytanie wcześniej przygotowanego oświadczenia, w którym czytamy m.in. „(…) W 2016 roku po zwolnieniu z funkcji rzecznika prasowego i promotora spółki jej miejsce zarząd spółki postanowił wypełnić profesjonalną firmą zewnętrzną, która pozwoli na nowe spojrzenie na potrzeby PGK. Po analizie danych uzyskanych z Internetu, Zarząd w osobie Marka Glądalskiego postanowił wybrać jako partnera do realizacji zadań Fundację „Firma dla Każdego”. Dzisiaj, wyłącznie z powodu upływu czasu nie jestem w stanie jednoznacznie wskazać szczegółów wówczas dokonanego wyboru (…)” .

– PGK wypłacił zewnętrznej firmie 150 tys. złotych. To niedorzeczność. Tym bardziej, że spółce cały czas brakuje pieniędzy na kanalizację, na podwyżki dla pracowników…  Dodatkowo jest podejrzenie tej firmy z osobami, które prowadziły kampanię prezydenta. Dlatego w tej sytuacji, kiedy prezes PGK nie chce mówić otwarcie o sprawie zasłaniając się tajemnicą handlową nie mogliśmy postąpić inaczej, jak skierować sprawę do prokuratury – zauważa przewodniczący rady miejskiej, Łukasz Więcek.

– Dzisiejsze zachowanie radnych to polowanie na sensację. Marka Glądalskiego oceniam jako bardzo dobrego menedżera – twierdzi z kolei prezydent Jarosław Ferenc.

Więcej w dwutygodniku „Pomiędzy Stronami” z 14 czerwca 2018 r.


Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida oraz iOS w sklepach Google Play i App Store.
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD