ZA ŚMIECI ZAPŁACIMY WIĘCEJ

Reklama

Od 1 września tego roku mieszkańcy Radomska zapłacą więcej za odbiór odpadów komunalnych.

Zgodnie z podjętą przed chwilą uchwałą, radomszczanie za śmieci segregowane zapłacą 10,50 złotych (dotychczas 7 złotych), natomiast za nieposegregowane 15 złotych (dotychczas 10 złotych).

Novum jest ulga dla rodzin posiadających Kartę Dużej Rodziny, zakładająca niższe ceny za odbiór odpadów komunalnych o 1 złotych.

Procedowaniu nad projektem uchwały towarzyszyła ożywiona dyskusja radnych.

– Gdybyśmy nie podwyższali stawek to ile miasto musiałoby dołożyć? Jakie korzyści będę mieli mieszkańcy z podwyżki, czy te środki zostaną przeznaczone np. na remonty dróg – dopytywał radny Rafał Dębski.

– Jeżeli stawki nie wzrosną to z budżetu miasta będziemy musieli dokładać do systemu gospodarki śmieciowej ponad 1 mln złotych. Jeżeli stawki wzrosną te pieniądze będziemy mogli przeznaczyć na inwestycje w tym na remonty dróg – odpowiedział prezydent Ferenc. – Chcę zauważyć, że zgodnie z założeniami ustawy, gospodarka odpadami komunalnymi miała podlegać samofinansowaniu. Niestety, w przypadku Radomska tak nie jest. Aby system się bilansował musielibyśmy zaproponować stawki odpowiednio 11,50 złotych za śmieci segregowane i 16 złotych za niesegregowane – dodał prezydent Radomska.

Radna Magdalena Spólnicka zwróciła natomiast uwagę na to, iż w uzasadnienie prezydenckiego projektu uchwały w kwestii wzrostu cen za śmieci jest bardzo ogólne. – Ono jest po prostu kiepskie, nijak nie tłumaczy tak wysokiej, bo 50 procentowej podwyżki cen.

– Gdzie jest analiza kosztów? Dlaczego nie mamy informacji z podziałem na segregujących i niesegregujących? Co do ulgi dla rodzin wielodzietnych.  Te rodziny niedawno dostały 500 złotych… Zapomnieliście o emerytach i rencistach. A jeżeli już chcecie dać ulgę to zaproponujcie konkretną a nie złotówkę – podnosił z kolei radny Robert Lewandowski.

– Powinniśmy uszczelniać dziury, np. zmobilizować spółdzielnie mieszkaniowe do tego, aby pilnowały mieszkańców w kwestii segregacji śmieci, a nie fundować mieszkańcom podwyżkę – wskazywał radny Grzegorz Skalik.

– Możemy tych stawek nie podnosić. Ale pomyślmy co tym sposobem osiągniemy? Jeżeli ciągle będziemy dokładać do gospodarki śmieciowej, to pod względem infrastruktury ciągle będziemy w tyle za innymi miastami.  Do tej pory nie było w mieście atmosfery na podwyżkę, ponieważ nie mieliśmy pewności, że pieniądze z podwyżek zostaną przeznaczone na inwestycje. Obecnie mamy inną władzę, i z podejmowanych przez nią działań widać, iż pieniądze nie zostaną przejedzone – mówił radny Łukasz Więcek.

– Będę podnosił rękę z bólem serca, ale chcę by nasze miasto się rozwijało. Nie wiem czy to jakikolwiek argument, ale okoliczne miasta Piotrków, Sieradz czy Częstochowa mają zdecydowanie większe opłaty za odpady komunalne niż my – zauważył radny Marek Rząsowski.

– Wiele w naszych dzielnicach jest do zrobienia. Znajdźcie sposób na to by powstały nowe drogi, ścieżki rowerowe, by powstał basen, czy boisko wielofunkcyjne przy ZSG nr 2. Chcemy mieszkać w mieści  XXI wieku, czy też nie? – zauważył radny Paweł Kałdoński.

– Pomimo negatywnej oceny przygotowania uchwały pod względem merytorycznym myślę, że nie mamy wyjścia i dlatego koszty odbioru odpadów komunalnych należy urealnić – skonkludowała radna Magdalena Spólnicka.

I tak też się stanie… Od 1 września radomszczanie zapłacą więcej za odpady komunalne.

Więcej na ten temat w papierowej wersji „Pomiędzy Stronami” z 7 lipca.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button