„WIELORYBEK” JESZCZE W TYM ROKU
Zgodnie z deklaracją prezydenta Jarosława Ferenca, teren wokół popularnego „Wielorybka” do końca tego roku zostanie w pełni zagospodarowany.
Inicjatorką zagospodarowania terenów wokół „Wielorybka” na potrzeby mieszkańców jest radna miejska Magdalena Spólnicka. Swoim pomysłem z ówczesną prezydent Radomska podzieliła się bez mała 5 lat temu.
– Inwestycja rozpoczęła się prawie 5 lat temu. Wespół z kolegami z Platformy Obywatelskiej wnioskowaliśmy o zagospodarowanie tego terenu do ówczesnej prezydent miasta pani Anny Milczanowskiej. Niestety, napotykaliśmy na wielki opór ze strony rządzących. Poprzednia władza nie uważała, aby zagospodarowanie terenu wokół tzw. „wielorybka” było istotne, dlatego to wszystko trwa aż tak długo – zauważa radna M. Spólnicka.
Spólnicka pomimo przeszkód nie dawała za wygraną i przy każdej nadążającej się okazji przywoływała temat zagospodarowania „Wielorybka”. Jej determinacja doprowadziła do tego, że teren powoli zmienia swoje oblicze.
– Dobiega końca realizacja boiska wielofunkcyjnego. Przed nam budowa boisko do piłki nożnej. Zgodnie z zapewnieniami prezydenta Jarosława Ferenca do końca 2016 roku zakończy się w końcu wcale nie trudne zadanie inwestycyjne. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku mieszkańcy będś mogli korzystać z całej infrastruktury, czyli ze ścieżek rowerowych, ciągów pieszych oraz zieleni – mówi radna Spólnicka. – Mam nadzieję, że obecne władze miasta naprawią fatalny błąd swoich poprzedników, którym jest kuriozalna ścieżka rowerowa. Ścieżka ta obecnie kończy się pod balkonem jednego z pobliskich bloków. Tak naprawdę chodzi tylko o to, aby porozumieć się ze spółdzielnią mieszkaniową i poprowadzić ścieżkę rowerową aż do ulicy Jagiellońskiej, po to, aby ruch był płynny i zapewniał możliwość przedostania się z ulicy Leszka Czarnego do ulicy Jagiellońskiej. Wtedy połączymy ścieżki rowerowe w jedną spójną całość. W projekcie tego rozwiązania nie uwzględniono, ale uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby dokonać korekty takiego projektu. Jest na no czas, bo prace w tym zakresie są przed nami – dodaje M. Spólnicka.