NOWOCZESNY LANS CZY FAKTYCZNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ?

Reklama

Ostatnimi czasy członkowie i osoby skupione wokół  radomszczańskiego koła .Nowoczesnej dużo mówią o odpowiedzialności i trosce o Radomsko. „Jesteśmy odpowiedzialni w swoich działaniach, dlatego nie zamierzamy tego chować w szufladzie. Po spotkaniu z prezydentem naszego miasta Panem Jarosławem Ferencem wyniki trafią też do radnych Rady Miejskiej. Nie mamy swoich przedstawicieli we władzach miasta i powiatu (Nowoczesna rozpoczęła swoją działalność już po wyborach samorządowych), ale chcemy by wykonana przez nas praca mogła być wykorzystana z pożytkiem dla radomszczan. Dlatego przekazujemy głos 508 mieszkańców naszego miasta na ręce przedstawicieli władz, aby to one wysłuchując tego głosu zaczęły już teraz działać”  – napisał w  mailu, jaki trafił m.in. do naszej redakcji w środę 17 maja 2017 r. przewodniczący radomszczańskiego koła .Nowoczesnej Przemysław Kosowski. Treści zawarte w mailu nim skłoniły nas do rozmowy.

Monika Bednarczyk-Bojdo: Mówi Pan o odpowiedzialności w działaniach członków radomszczańskiego koła .Nowoczesnej. Na jakim zatem etapie jest powstanie Paulińsko – Dominikańskiego Szlaku Rowerowego, czyli projektu prospołecznego wymyślonego przez Waldemara Nitę?

Przemysław Kosowski: Pani redaktor, zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz sposób postępowania jest nietypowy. Także ubolewamy nad tym, że radomszczańska scena polityczna jest w pewnym stopniu zmanierowana, co zauważyła Pani podsumowując realia radomszczańskiej polityki w nr 27 dwutygodnika „Pomiędzy Stronami”. W felietonie poświęconym szlakowi, którego pomysłodawcą jest Pan Waldemar Nita zaleciła nam Pani naukę i działanie według utartych schematów, jak np. zgodnie z obowiązującą zasadą „każdy sobie rzepkę skrobie”, a jeśli już współpracuje to tylko w imię konkretnych i namacalnych korzyści. Jesteśmy nową organizacją, staramy się przeciwstawiać dotychczasowym metodom wcielać nowe rozwiązania i zachowania. Dziękuję za troskę – zbieramy naukę i w naszych kontaktach ze społeczeństwem, których mamy od początku naszej działalności dużo, pojawiają się głosy akceptacji i zadowolenia  z tego, że nie powielamy wzorców zachowań lokalnych polityków, które zniechęcają mieszkańców do czynnego udziału w życiu naszej społeczności. W naszym mniemaniu odpowiedzialnym jest angażowanie się w sprawy naszego społeczeństwa. Obywatele mają nie tylko prawa, ale także obowiązki względem społeczeństwa i wspólnoty, a aktywność jest tylko tego wyrazem. Projekt, do którego realizacji próbowaliśmy przekonać samorządy jest trudny ze względu na konieczność ich solidarnego współdziałania, którego jak było widać po spotkaniu w muzeum raczej trudno się spodziewać. Jest to przykre, ale już na etapie spotkań z wójtami i burmistrzami oraz starostami wiedzieliśmy, że właśnie to może być najpoważniejsza przeszkoda, która położy się cieniem na dalszych losach tego pomysłu w obecnej chwili. Taka informacja (że ma on szansę realizacji tylko wtedy, gdy samorządy się wspólnie zaangażują) była przekazywana do Państwa podczas spotkania w muzeum, które było tylko podsumowaniem wcześniej wykonanej przez członków naszego koła pracy. Projekt jest w tej chwili doskonalony i z pewnością wrócimy do niego w momencie, gdy będziemy mieli swoich przedstawicieli we władzach. Szkoda, że jego realizacja opóźni się w czasie, gdyż jest to unikatowy w skali kraju pomysł, zawierający m.in. baseny cardio na całej trasie.

Czy odpowiedzialne jest robienie medialnego szumu wokół tego pomysłu, a potem nie wytłumaczenie radomszczanom, dlaczego mówiąc kolokwialne projekt ten nie wypalił?

Projekt pod nazwą Paulińsko – Dominikański Szlak Rowerowy nie był zaplanowany na osiągnięcie szumu medialnego, ale jako odpowiedź na potrzeby mieszkańców, którzy potwierdzili to w wynikach kolejnego naszego działania – sondażu p.n. Mapa Potrzeb. Nie rozumiem, skąd założenie, że projekt nie wypalił. Realizacja pomysłu została w sposób istotny spowolniona i zawieszona do momentu, kiedy wprowadzimy swoich przedstawicieli do władz miasta i powiatu. Wtedy będziemy chcieli przeprowadzić wszystkie niezbędne działania zmierzające do jego realizacji przy wykorzystaniu narzędzi, do których dostęp ma tzw. władza. Przeprowadzimy konsultacje oraz będziemy starali się pozyskać środki na jego realizację. Pragnę podkreślić, że w czasie kiedy konsultowaliśmy pomysł z władzami samorządowymi, wskazaliśmy także metody finansowania tego pomysłu. Chcieliśmy we wspólnym działaniu połączyć kilka gmin dla wspólnej korzyści nas wszystkich.

Dowodem na potrzebę powstawania tego typu inicjatyw jest działanie Starostwa Powiatowego, które po naszej prezentacji stworzyło namiastkę naszego pomysłu. Spowodowane to było rozmowami naszych członków z przedstawicielami powiatu odnośnie prezentowanego przez nas projektu, z czego się bardzo cieszymy. To dowód na to, że nasze działania jednak potrafią wpływać na zmiany w naszym otoczeniu.

Czy odpowiedzialne jest robienie kolejnego szumu medialnego? Mam na myśli przykazywanie prezydentowi, przewodniczącemu rady oraz radnym Mapy Potrzeb.

Od początku założyliśmy i o tym informowaliśmy, że wyniki naszego sondażu przekażemy władzy. Przyjęliśmy zasadę, że nasza praca jest dla mieszkańców, a nie do szuflady. Sondaż to kilkaset spotkań z mieszkańcami, rozmów, później wiele godzin obróbki danych. Jesteśmy pewni, że rozmów z mieszkańcami nie można nazwać szumem medialnym. Wydaje mi się, że Pani stwierdzenie jest nadużyciem i urąga powadze mieszkańców naszego miasta. W oparciu o te rozmowy stworzyliśmy tzw. Mapę Potrzeb, wychodząc z założenia, że tylko z mapą człowiek jest w stanie dotrzeć do właściwego celu. Wyniki naszej pracy są ogólnie dostępne, podzieliliśmy się nimi na konferencji a także w wywiadzie dla Gazety Radomszczańskiej. Przekazaliśmy je także prezydentowi i przewodniczącemu Rady Miejskiej w Radomsku w celu zapoznania się z nimi i rozpoczęcia działań we wskazanych obszarach. Radomsko nie ma czasu na opieszałość i dyletanctwo, dlatego nie czekaliśmy z ogłoszeniem rezultatów.

Najlepszą odpowiedzią na Pani pytanie jest wypowiedź przewodniczącego Rady Miejskiej z dnia 18 maja, w której powiedział on cyt. „Bardzo ciekawa i cenna inicjatywa. Radni Rady Miejskiej cały czas pracują nad pozyskaniem informacji odnośnie potrzeb w naszym mieście i tego typu dokumenty bardzo te informacje wzbogacają”.

Przystępując do tworzenia Mapy Potrzeb wiedzieliście Państwo, że nie macie swoich przedstawicieli w samorządzie. Można zatem odnieść wrażenie, że dokonaliście pewnej manipulacji… Mam tu na myśli to, iż zdawaliście sobie sprawę z tego, że potrzeby, które wskażą radomszczanie nie będą mogły być przez Was zrealizowane. 

.Nowoczesna powstała już po wyborach samorządowych, stąd nie posiadamy przedstawicieli we władzach. Ale to nie może stać się alibi dla braku działania.  Kilku obecnych radnych także próbowało się do nas dołączyć, ale założyliśmy że rozwój .Nowoczesnej na naszym terenie będzie oparty na ludziach niezwiązanych z polityką. Sprowadzenie naszych działań do manipulacji jest krzywdzące i może wprowadzać mieszkańców w błąd. Wraz z przekazaniem wyników Mapy Potrzeb władzom rozpoczęliśmy działania na rzecz wprowadzenia w Radomsku Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej.

To odpowiedź i realizacja zobowiązania wobec mieszkańców, którzy w 87 proc. wskazali potrzebę większych możliwości realizacji swoich pomysłów. Jedynie 4 proc. spośród ankietowanych na pytanie „Czy mieszkańcy powinni mieć większą możliwość realizacji swoich pomysłów?” odpowiedziało nie.

Naszą odpowiedzią jest staranie o podzielenie się rządzących z mieszkańcami inicjatywą uchwałodawczą. Chcemy, żeby mieszkańcy Radomska stali się 22 radnymi Rady Miejskiej. Rozpoczęliśmy już zbieranie podpisów pod wnioskiem o jej wprowadzenie. Przygotowaliśmy projekt uchwały zmieniającej w tym zakresie statut miasta Radomska, co jest konieczne do uzyskania przez mieszkańców tego prawa. Zaproponowaliśmy by 100 mieszkańców mogło zgłosić projekt uchwały, którą w dalszym etapie musiałaby się zająć Rada Miejska. Obecnie OIU jest wprowadzona w 20 proc. samorządów, a mieszkańcy osiągnęli już przy jej użyciu różne cele, np. w warszawskiej dzielnicy Wola mieszkańcy wprowadzili nagrywanie i transmisje obrad radnych dzielnicy, a w Białołęce inicjatywa mieszkańców zakończyła się wybudowaniem szpitala.

Jeśli chodzi o realizację kolejnych potrzeb wskazanych w sondażu, zachęcamy do obserwacji naszych działań. Dużą rolę będzie odgrywała grupa ekspertów, którą organizujemy. Zapraszamy radomszczan do zgłaszania swojego uczestnictwa w tym przedsięwzięciu, które nazwaliśmy Grupa Ekspertów Lepsze Radomsko.

Czy Mapa Potrzeb nie przypadkiem narzędziem, które ma służyć tylko i wyłącznie do tego, abyście Państwo mogli się „lansować” przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi?

.Nowoczesna w Radomsku od momentu powstania działa aktywnie w mieście i powiecie. Inicjujemy wiele działań mających na celu zachęcenie mieszkańców do zaangażowania w nasze wspólne sprawy oraz poprawę warunków życia. Nazywając nasze działania lansowaniem przed wyborami próbuje Pani je zdyskredytować i zasugerować, że kierują nami intencje osiągnięcia korzyści. Wybory, jeżeli odbędą się zgodnie z planem, będą miały miejsce 11 listopada 2018 r. Jeśli byłoby tak, jak Pani zasugerowała w pytaniu, to zaczekalibyśmy z ich rozpoczęciem do czasu kampanii. A prawda jest taka, że mieszkańcy i Radomsko nie mamy czasu do stracenia i tylko organizacje i ludzie, którzy stawiają na aktywność są zdolni do prowadzenia działań zmierzających do nadążania za innymi miejscowościami. Trzeba zadać sobie pytanie, jaki pożytek jest z organizacji, która uaktywnia się tylko w czasie wyborów? Znikomy. Lecz akurat w takim wypadku rzeczywiście mamy do czynienia z lansowaniem. My jesteśmy nastawieni na działanie. Właśnie to odróżnia nas od innych organizacji w naszym mieście. Lansowanie zostawiamy innym.

Przekazujecie Państwo Mapę Potrzeb prezydentowi oraz Radzie Miejskiej. Mówicie, że chcecie, aby dokument był wykorzystany z pożytkiem dla radomszczan. Rozliczycie władze miasta i radnych z realizacji zapisów zawartych w Mapie Potrzeb? Jeżeli tak, to kiedy?

Działacze .Nowoczesnej w tym wypadku wystąpili w roli posłańca, który ma wzmocnić głos mieszkańców. To nie są potrzeby nas – działaczy politycznych. To potrzeby mieszkańców i wierzymy, że władza w mieście jest odpowiedzialna i będzie z naszego opracowania korzystać. Sami bierzemy czynny udział w realizacji postulatów wskazanych w opracowaniu. Wiemy, że prezydent i radni potrzebują czasu na zapoznanie, a zwłaszcza przystąpienie do realizacji. Po cichu liczymy jednak, że pierwszy z postulatów do którego realizacji przystąpiliśmy, czyli Obywatelska Inicjatywa Uchwałodawcza zostanie wprowadzony przez radnych już na najbliższej sesji Rady Miejskiej. Na liście poparcia swoje podpisy złożyli już prezydent miasta i przewodniczący Rady Miejskiej. Teraz liczymy, że od deklaracji przejdą do czynów. Obydwaj panowie bardzo pochlebnie się wypowiedzieli na temat tego postulatu. Jako pomysłodawcy przeprowadzenia sondażu jesteśmy niejako rzecznikami mieszkańców i naturalnym jest, że będziemy chcieli mieć informację jak ten swego rodzaju przewodnik będzie wykorzystany przez rządzących. Będziemy starać się pomóc w realizacji potrzeb i taką pomoc oraz zaangażowanie także poprzez pracę na rzecz ich realizacji zadeklarowaliśmy. Jeśli zauważymy, że radni czy prezydent w niewystarczający sposób angażują się w wdrażanie wskazanych przez mieszkańców obszarów, będziemy to wskazywać i przypominać m.in. podczas posiedzeń Rady Miejskiej czy podczas komisji. Liczymy też na udział mediów w monitorowaniu losów Mapy Potrzeb, wyznaczonej przez mieszkańców naszego miasta. Rozliczenie rządzących tradycyjnie nastąpi w chwili wyborów, a ich moment zbliża się nieubłaganie.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD