SKWER PRZY ŻEROMSKIEGO JESZCZE POCZEKA NA REMONT

O tym, że skwer przy ulicy Żeromskiego w Radomsku do najpiękniejszych nie należy, nie trzeba nikogo przekonywać. Po tym, jak skwer otrzymał imię Żołnierzy Wyklętych a na ścianie pobliskiego budynku pojawił się ogromy mural upamiętniający Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”, wielu radomszczan liczyło na zmianę wizerunku tego miejsca. Jak się okazuje, w najbliższym czasie skwer nie doczeka się przebudowy…

– Odkąd sięgam pamięcią miejsce to nie wygląda zbyt estetycznie. Alejki nie są odpowiednio wykonane. Po deszczach nie da się po nich przejść, ponieważ jest błoto.  Nie wspomnę już o chodniku wokół skweru. Przypomina czasy PRL… – usłyszeliśmy od  pana Mariana. – A mogłoby to być takie fajne miejsce do odpoczynku – dodaje radomszczanin.

Nadzieje pana Mariana, ale nie tylko, na zmianę wizerunku skweru pojawiły się z chwilą nadania temu miejscu im. Żołnierzy Wyklętych (grudzień 2016 roku) oraz stworzeniu na jednej ze ścian znajdującego się tam budynku muralu, przestawiającego twórcę Konspiracyjnego Wojska Polskiego.

Czas mija, a skwer jaki był taki jest. Zapytaliśmy zatem miejskich urzędników, którzy ciągle podkreślają, że zależy im na zmianie wizerunku miasta, czy zamierzają przeprowadzić remont tego miejsca. – Miasto nie ma zaplanowanych w budżecie środków na przebudowę skweru im. Żołnierzy Wyklętych. Ponadto zaplanowana jest budowa ronda na ul. Brzeźnickiej, a tym samym zmiana układu drogowego oraz organizacji ruchu w tamtym rejonie. Władze miasta jednak nie wykluczają uporządkowania oraz poprawy estetyki skweru po zakończeniu realizacji inwestycji przez GDDKiA – wyjaśnia Karolina Turowska z biura prasowego UM Radomsko.

Mieszkańcy mają zastrzeżenia nie tylko do wyglądu skweru. Jako baczni obserwatorzy tego, co się dzieje w mieście dostrzegli pęknięcia na niedawno wykonanym muralu. – Mural bardzo mi się podoba. Dlatego też serce mnie zabolało, kiedy dostrzegłem na nim pęknięcia. Przecież powstał on całkiem niedawno… – zauważa pan Marian.

Urzędnicy uspokajają. – Pracownicy Urzędu Miasta wraz z pracownikami firmy wykonawczej dokonali oględzin muralu. Na tej podstawie ustalono, że niewielkie ubytki są wynikiem działania m.in. czynników atmosferycznych oraz naturalną pracą budynku – wyjaśnia Marzanna Proszowska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Odpadami, której wydział odpowiedzialny jest za zagospodarowanie miejskich skwerów.

Miejscy urzędnicy zapewniają, że do wykonania muralu zostały wykorzystane wskazane przez wykonawcę specjalistyczne farby, które stosuje się przy tego typu pracach artystycznych. – Materiały, które zostały wykorzystane spełniają wszystkie normy. Mural będzie monitorowany przez urząd miasta i w przypadku pogłębiania się ubytków będą podjęte stosowne prace – podkreśla naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Paulina Grabowska.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store