REKREACJA PO RADOMSZCZAŃSKU: KONCEPCJE SĄ. KONKRETNEGO DZIAŁANIA BRAK…

Nadszedł upragniony czas nie tylko dla uczniów i nauczycieli, ale również rodziców. Mowa oczywiście o wakacjach. A jak wakacje, to wypoczynek, w tym ten nad wodą. Niestety, nasze miasto w tym temacie nie ma nic do zaoferowania…

I to od wielu lat. W zasadzie od czasu, kiedy straciło tak popularną „Fryszerkę”. A potrzeby społeczne są i to duże. Rzeczywistość jest jednak taka, że o powstaniu zbiornika rekreacyjnego z prawdziwego zdarzenia tylko się mówi. Obecnie sprawa wygląda tak, że na reaktywację „Fryszerki” nie ma szans. Teren miasto musiałoby odkupić od jego właścicieli. Urzędujący prezydent Jarosław Ferenc optuje za powstaniem miejsca rekreacji w dzielnicy Wymysłówek, nad zbiornikiem retencyjnym.

Sprawa się jednak ślimaczy. Póki co tylko się o niej mówi.  – Mamy taką koncepcję, aby sprawdzić, czy woda znajdująca się w zbiorniku na Wymysłówku będzie nadawała się do kąpieli.  Jeżeli okazałoby się to niemożliwe, wówczas rozważamy również wybudowanie obok niewielkiej niecki, która mogłaby być zasilana wodą ze studni głębinowej, nadającą się do kąpieli. Nade wszystko, chcemy aby zbiornik na Wymysłówku był miejscem przeznaczonym do uprawiania sportów wodnych, aby można była na nim popływać kajakiem, łódką czy rowerem wodnym – mówił w kwietniu tego roku Jarosław Ferenc.

Planowanie prezydenta łagodnie pisząc denerwuje radnych. – Panie prezydencie, koncepcje, plany – to już było. Oczekujemy konkretów. Niech pan zacznie poważnie traktować potrzeby społeczne – zauważa  radny Rafał Dębski.

Oburzenia nie kryje też kandydat na prezydenta Radomska Jakub Jędrzejczak. – W Radomsku i okolicach brak takiego miejsca. Dziś, aby swobodnie odpocząć na łonie natury, trzeba pokonać wiele kilometrów. Mam na myśli chociażby Przedbórz, który na powstanie miejsca rekreacji na świeżym powietrzu pozyskał fundusze zewnętrzne. Jak widać można. Radomsko w tym kierunku nic nie zrobiło. Radni zabezpieczyli środki finansowe w budżecie na wykonanie dokumentacji projektowej i nawet tego nie wykorzystano. Cztery lata bez żadnego efektu w tym temacie. Brak realizacji tego pomysłu oznacza, że prezydent nie podziela opinii mieszkańców w tej kwestii. Po raz kolejny mamy przykład, że urząd postępuje  inaczej niż myślą ludzie. Tymczasem radomszczanie chcą miejsca do rekreacji oraz wypoczynku nad wodą i należy ten pomysł jak najszybciej zrealizować.  Od samego myślenia, planowania, dyskutowania nic nie powstanie. Czas na konkretnie działania – zauważa J. Jędrzejczak.

xxx

Póki co radomszczanie muszą się zadowolić tym co mają, czyli niczym… Kryty basen to przecież nie to samo co korzystanie z wodnych uciech na świeżym powietrzu. No chyba, że wybiorą przydomowe baseny, do których zdążono jeszcze nalać wody zanim wzrosły jej ceny…

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store